....poszczególne szuflady....

piątek, 23 kwietnia 2010

twoje dlonie

drzewa rodza liscie
a w nich
twoje silne dlonie
ukryte spia


spojrzeniem budze je
i roztanczone rzucam
na rozpustne
tkanki mojego
istnienia

środa, 21 kwietnia 2010

***

wiatr mi cię nie przywiał
dzisiejszy nie będziesz
nie zatańczą wierzby
płaczu nie utulą

zapachem maciejki
tęsknoty nie nakarmię
zamknę oczy na chwilę
zdawać by się mogło

będziesz może jutro
jutrem mi już pachniesz
słońce moje złote
zgaśnij dzisiaj zaśnij


Wierzchosławice lato 2002

piątek, 16 kwietnia 2010

***

bya jego natchnieniem

kazdego dnia ubieral sie w nia

jak skute nadgarstki niewolnika
pragna wolnosci
tak i on potrzebowal
jej zycia

z czerwonych cegiel tkliwosci
wybudowal dom wariatow
dla jej oblakanych
mysli

placzem wypelnial jej dlonie
gdy pozna noca
uciekala w objecia
innych don juanow

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

***

pomijana nieskończenie
wiele razy
liczyła drzwi do których
zapuka
a one zamknięte
ani drgną od dotyku
jej rąk

zapatrzona w rozpalone okna
tęskniła
za jego domem
i słowem które tam gościło

kwiaty w ogrodzie
jak znaki zapytania
więdły
nie znając odpowiedzi
nieskończenie wiele razy