....poszczególne szuflady....

środa, 21 kwietnia 2010

***

wiatr mi cię nie przywiał
dzisiejszy nie będziesz
nie zatańczą wierzby
płaczu nie utulą

zapachem maciejki
tęsknoty nie nakarmię
zamknę oczy na chwilę
zdawać by się mogło

będziesz może jutro
jutrem mi już pachniesz
słońce moje złote
zgaśnij dzisiaj zaśnij


Wierzchosławice lato 2002

7 komentarzy:

  1. Kolejny wiersz, który skojarzył mi się z utworem Steczkowskiej "Ukołysze Nas Sitowie" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm,musze posluchac bo nigdy nie slyszalam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie dla mnie jedyny jaki można posłuchać. Na dodatek instrumentalny. W tle słychać jakieś jej mruczenie. Jednakże przyjemny i mam do niego sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja się cieszę jak dziecko, że szuflada tak pięknieje od słów misternie na nitki liter nanizanych!

    OdpowiedzUsuń
  5. przepiękny, bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  6. Kopaczu-odsluchalam.I zgadzam sie, bardzo przyjemny:)
    Aniu-ja tu sie nakrecilam a reszta cichutko siedzi az mi glupio:))
    Rosaliaa-dziekuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zwykle uciekam od poezji blogowej (prawdę mówiąc, uciekam od wszelkiej poezji;), ale czegoś tak sympatycznie zadziwiającego jeszcze nie widziałam. gratuluję więc:)
    acha! Thorn też rewelacja, o ile mogę stwierdzić na pobieżne rzucenie okiem. łikend zapowiada mi się twórczo ciekawy:)

    OdpowiedzUsuń